Związkowiec został zwolniony dyscyplinarnie ponieważ, jak tłumaczył dyrektor Sanepidu Zygmunt Jasiński, samowolnie opuścił miejsce pracy. Tymczasem związkowiec od początku twierdził, że zwolniono go bezprawie, ponieważ wychodząc w godzinach pracy z budynku Sanepidu, wypełnił wszystkie procedury.
Ustawa o związkach zawodowych gwarantuje działaczom pulę wolnego czasu na działalność związkową - tłumaczy Chojnacki. Sąd przyznał mu rację. Wyrok nie jest prawomocny. Dyrektor Sanepidu nie chce komentować sprawy. Nie wiadomo czy złoży apelację.