NA ANTENIE: Rock pod flagą południa
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Miastowym wieś śmierdzi, a to rodzi konflikty

Publikacja: 19.08.2020 g.14:57  Aktualizacja: 19.08.2020 g.14:59 Jacek Marciniak
Wielkopolska
O zaakceptowanie specyfiki i charakteru wsi apeluje do "uciekinierów" z miast Wielkopolska Izba Rolnicza.
pole rolnictwo wieś kłos zboże - Kacper Witt - Radio Poznań
Fot. Kacper Witt (Radio Poznań)

 - Odgłosy zwierząt, hałas maszyn i nieprzyjemna woń obornika to nieodzowne elementy produkcji rolniczej - przypomina Stanisław Ciesielski rolnik, przewodniczy Wielkopolskiej Izby Rolniczej w pow. leszczyńskim

Takich czasów doczekaliśmy, że na wsi pianie koguta czy muczenie krowy to jest już coś wyjątkowego. Zdarzają się rzeczywiście konflikty takie dosyć ostre, gdzie wzywana jest policja. Ale na szczęście są to pojedyncze sytuacje. Jest to coś nienormalnego, że ludzie nie zdają sobie sprawy, iż wieś jest po to, by produkować żywność; że kombajn latem w żniwa musi jechać i to wtedy, kiedy świeci słońce, a niekoniecznie, kiedy pada deszcz i się nie kurzy.

Wielkopolska Izba Rolnicza w swoim apelu prosi też mieszkańców wsi, by nie zgłaszali policji, że maszyny rolnicze zbyt głośno pracują czy do ich domów z pól i zabudowań gospodarskich dociera nieprzyjemny zapach. Nie od tego są policjanci - podkreślają autorzy apelu.

http://radiopoznan.fm/n/e8z23R
KOMENTARZE 1
Piotr Pazucha
Pozhoga 20.08.2020 godz. 08:26
Trzaska przesiedleńcom w głowach aż miło...