To zgoda na pobranie po śmierci narządów do przeszczepu. Dziś mija 50 lat od pierwszego takiego zabiegu w Polsce.
Uczniowie - uczestnicy kampanii "Drugie Życie" - przez siedem edycji akcji rozdali prawie 700 tysięcy oświadczeń woli. Przez rok chcą przekonać kolejnych 300 tysięcy osób.
Poznańska licealistka Zuzanna Zakrzewska ma w portfelu oświadczenie woli. Teraz będzie namawiać koleżanki i kolegów. - Będziemy rozdawali oświadczenia na dniach otwartych, wyjdziemy też na Plac Wolności by do tego zachęcać - zapowiada.
- Nie wiemy ile osób nosi w portfelu oświadczenie woli ale wiemy, że ciągle 45 proc. Polaków nie jest gotowych przekazać organy po śmierci. Boimy się. Ten strach wynika z niewiedzy - mówi organizatorka kampanii dr Teresa Rydzyńska. Zgodnie z prawem, jeżeli za życia nie złożymy do rejestru - sprzeciwu, to lekarz po śmierci może pobrać nasze organy, ale zwyczajowo pyta rodzinę o zgodę. Nasze oświadczenie woli ma rodzinie pomóc w podjęciu decyzji.
Kampania "Drugie Życie" została zainicjowana w Wielkopolsce. Do tej pory uczestniczyło w niej ponad 200 tysięcy uczniów z 600 szkół ponadgimnazjalnych w ośmiu województwach.
__
Przez 50 lat nerkę przeszczepiono ponad 27 tysiącom osób. Kilkanaście tysięcy z nich nadal cieszy się drugim życiem. Za liczbami są losy konkretnych ludzi. Jak to wygląda od środka? - Klinikę Kardiochirurgii w Szpitalu Przemienienia Pańskiego w Poznaniu odwiedziła Aleksandra Włodarczyk. (posłuchaj)
Magda Konieczna/Aleksandra Włodarczyk/pś/int
Podobno pies nie chciał tego zjeść ... .
Zastanawiam się też dlaczego kultura jest na tak wysokim poziomie że nie słyszę o
przypadkach skopania "na kwaśne jabłko"?!
No i czy ci którzy się sprzeciwili ...,to nie zostaną objęci "kulturą" i spotka ich brak kultury?