Od zeszłego tygodnia młody mężczyzna musiał się dwa razy dziennie meldować w komisariacie policji, po tym jak wpadł na gorącym uczynku w skradzionym aucie i postawiono mu kilkanaście zarzutów kradzieży i prób kradzieży samochodów. Jednak to nie przeszkodziło mu w kradzieży kolejnego auta, które rozbił i pozostawił na środku drogi. Tym razem sąd rejonowy w Gnieźnie aresztował go na trzy miesiące za sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym - mówi oficer prasowy policji w Gnieźnie Anna Osińska.
W czasie dozoru policyjnego w nocy 19-latek ze swoim 14-letnim kolegą ukradli osobową dacię. Jadąc doprowadzili do dachowania pojazdu. Rozbite auto pozostawili na dawnej drodze krajowej nr 5 w gminie Łubowo. W uszkodzoną Dacię uderzyło inne auto jadące od strony Poznania. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Drugi ze sprawców kradzieży Dacii, 14 -latek odpowie za czyn karalny przed Sądem Rodzinnym.