Oceniano prawie 500 modeli plastikowych i kartonowych. W większości były to samoloty, czołgi i inne pojazdy wojskowe, a także okręty wojenne, statki cywilne i budynki. Osobną kategorią modelarską są dioramy, czyli sceny przedstawiające sytuacje wymyślone lub realne, uwiecznione na zdjęciach i filmach archiwalnych.
Budowa dużego, skomplikowanego modelu np. okrętu może zająć nawet trzy lata.
Dodatkowymi atrakcjami była giełda modelarska, makieta kolejowa sterowana cyfrowo oraz wyścigi samochodów zdalnie sterowanych. Przed budynkiem szkoły, w którym odbywały się mistrzostwa, pokazano wojskowe pojazdy z okresu II wojny światowej.
Była to szósta edycja mistrzostw. Modele mogli zgłaszać modelarze z całego kraju. Przyjechali zawodnicy z Zielonej Góry, Inowrocławia, Gniezna i oczywiście Poznania. Mistrzostwa zorganizowało Stowarzyszenie Sportów Modelarskich Hercules III Poznań.
am/szym