Prawie dwadzieścia osób trzeba było ewakuować, czworo dzieci zostało zabranych do szpitala. Funkcjonariusze ustalali okoliczności, przebieg zdarzenia i kto był jego sprawcą - relacjonuje asp. Piotr Szczepaniak z krotoszyńskiej policji.
- Po niespełna trzydziestu minutach policjanci ustalili, że wózek podpalił 13-letni mieszkaniec Krotoszyna. Został już rozpytany na okoliczność tego zdarzenia w obecności mamy. Materiały w tej sprawie zostaną skierowane do sądu rodzinnego i nieletnich - dodaje.
Asp. Szczepaniak przyznaje, że chłopiec był także prawdopodobnie sprawcą pożaru w kruchcie kościoła pw. św. Apostołów Piotra i Pawła w Krotoszynie. Doszło do niego na początku lutego, nikomu nic się wtedy nie stało. Jak mówi policjant, sąd może zastosować wobec chłopca nadzór kuratora lub nawet wysłać go do specjalnego ośrodka wychowawczego.
w zeszłym roku chłopak podpalił wózki na klatce w Miliczu i potem jakieś drzewka. My mamy wózki na klatkach i normalnie zaczynamy się bać!