NA ANTENIE: 00:00-01:00 KLASYKA I/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Młodzi nie oddają krwi

Publikacja: 04.01.2013 g.14:48  Aktualizacja: 04.01.2013 g.15:52
Poznań
Spada liczba krwiodawców - alarmuje poznańskie Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa. Z oddawania krwi powoli rezygnują co raz starsi dawcy. A młodzież nie zapełnia tej luki.
pobieranie krwi 1 - Aleksandra Włodarczyk
/ Fot. Aleksandra Włodarczyk

Zapas krwi jest więc mniejszy niż rok temu. "A potrzeba jej coraz więcej" - mówi dr Paweł Mytko z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Poznaniu. Powodem spadku liczby krwiodawców może być też utrata przywilejów, z których mogli kiedyś korzystać, m.in. z tańszych leków. Teraz po oddaniu krwi mamy prawo do jednodniowego urlopu. Dostajemy też osiem czekolad.

Wytrwali krwiodawcy mają pewne przywileje. W Poznaniu przysługują im np. bezpłatne przejazdy komunikacją miejską. Najpierw trzeba jednak oddać sporo krwi. 18 litrów w przypadku mężczyzn. Kobiety mają taryfę ulgową - wystarczy litrów 15.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 12
Martin 13.01.2013 godz. 13:20
Przepraszam, oczywiście o kobiety chodziło 8 lat po 4 donacje + dwie donacje w DZIEWIĄTYM - nie piątym, jak błędnie napisałem - roku
Martin 13.01.2013 godz. 13:18
Brakuje ważnej informacji: mężczyźni mogą iść oddać krew maksymalnie 6 razy w roku, kobiety - 4.

Dlatego ta "taryfa ulgowa", Panie Redaktorze, to nie znaczy, że nabywa się ją po tym samym czasie. O ile kobiety, by osiągnąć pierwszy stopień ZHDK, to muszą dłużej pochodzić oddawać krew. Licząc, że każdy chodzi regularnie, to żeby mężczyzna oddał 18 litrów, potrzebuje na to 40 donacji (czyli 6 pełnych lat po 6 donacji rocznie + 4 donacje w siódmym roku); kobiety by uzyskać 15 - nieco ponad 33 (8 lat po 4 donacje + dwie donacje w piątym roku).

Pozdrawiam
J. 11.01.2013 godz. 22:42
Oddałam w swoim życiu 17 litrów krwi.
Czy mi ktoś podziękował?
Marcin 11.01.2013 godz. 06:32
Z jednej strony apele o oddawanie krwi, a z drugiej RCKiK jest czynne tylko do godziny 15.00 (w soboty jeszcze krócej!). Wiem, że jest dzień wolny na oddanie krwi, ale ja np. nie mogę z niego skorzystać i mogę oddać krew tylko po pracy. Przy takich godzinach pracy centrum jest to praktycznie niemożliwe. Dlatego zawsze przy oddawaniu krwi korzystałem z autobusów stojących w różnych miejscach Poznania, ale niestety w tym sezonie zimowym skrócono ich pracę maksymalnie do godziny 16.00! (zawsze było do 17.00). Myślałem, że to pójście na rękę pracownikom, ale z rozmów z nimi wiem, że przez to nie mogą wyrobić odpowiedniej liczby godzin i muszą przychodzić do pracy w dodatkowe dni (np. w soboty). Przecież ruch w takich autobusach zaczyna się właśnie dopiero od godziny 15.00 i zamykanie ich o 16.00 jest kompletnie bez sensu! No i wielokrotnie spotykałem się z sytuacją, że pojawienie się w autobusie np. o 15.50 powodowało, że się było odsyłanym bo "już za późno"! I jak to się ma do apeli o oddawanie krwi? A na Marcelińskiej byłem właściwie tylko raz bo nie dosyć, że jak wspominałem musiałbym się zwolnić z pracy, to oddanie krwi trwa tam dużo dłużej niż w autobusie (nawet około 2 godziny!). Wiem, że badanie tam wykonywane są pogłębione, a nie takie uproszczone jak w autobusach, ale czy naprawdę musi to aż tyle trwać?
ankabb 09.01.2013 godz. 12:48
Przywileje są, ale ludzie jakoś niechętnie z nich korzystają - mam na myśli możliwość zwrotu częsci podatku po rozliczeniu PIT. Jak pytam znajomych czy z odliczają krwiodawstwo wPIT to robią wielkie oczy i z oburzeniem mi mówią, że krew oddają z potrzeby serca, a nie z potrzeby portfela...:( a więc z jednaj strony narzekanie, a z drugiej niewykorzystywanie przywilejów, które prawnie przysługują. No nic, jakby ktoś jednak był zainteresowany czymś takim, to odsyłam po więcej info o pitach: http://e-prawnik.pl/wiadomosci/informacje/ulga-na-krew-sprawdz-ile-mozesz-zyskac.html
Ela 08.01.2013 godz. 21:58
krew jest odsprzedawana do szpitali, i nie wiem czy ten horrendalne sumy są po to, żeby pokryć koszty pobrania, badania tej krwi na milion różnych rzeczy (a czasami są to strasznie drogi badania!!) oraz specjalnego przechowywania i transportu. Nie wiem, czy dalej jest w tym jakiś zarobek, no ale cóż. Ja nie mogę oddać krwi, choć bardzo bym chciała, a mam 0rh ujemny, za dużo mam pwsk. :(
Marcin 08.01.2013 godz. 12:27
Krew honorowo oddałem już lub dopiero 6 razy. Robię to raz w roku. Cele: 1. oddać krew komuś kto potrzebuje 2.pełna darmowa analiza/badanie krwi od bardzo szczegółowej morfologii po różne choroby.

Osobista korzyść to tylko i wyłącznie badanie krwi (wykrycie zmian w morfologii to wczesne wykrywanie chorób nowotowory itp)
Innych osobistych korzyści niestety brak, a szkoda. Powinno być więcej -np.: wizyta u lekarza rodzinnego poza kolejką :)

Marcin
cz'ytacz 05.01.2013 godz. 15:18
Ogólnie ujmując ,stworzono taki świat w którym wystarczy pochwalić się szlachetnymi czynami,a przy kolejnej okazji wystawią na próbę.I przykładowo ,szlachetnemu krwiodawcy przyjdzie oddać wszystką krew.Tylko po to by nie robił zagrożenia innym szlachetnym starającym się o wybór i posady (np samorządowe).
Więc wyszło tak że,szlachetne czyny tylko czynią wybierani ... i wybrani ... . Pozostali niech się tym nie chwalą gdyż w przeciwnym razie kiedy się pochwalą, to spuszczą z nich wszystką krew,i po sprawie ... .
hetman 05.01.2013 godz. 07:43
Szkoda Adi,ze w tym radiu nie ma prawdziwych dziennikarzy. Gdyby byli mogliby wyjaśnić,czy rzeczywiście oddawana honorowo krew jest pózniej odsprzedawana szpitalom... Słyszałem o tym ...
gm 04.01.2013 godz. 12:35
Do - Rysiek Misiek - nie obrażaj ludzi i nie nazywaj ich urzędasami którzy moga pozwolić sobie na 1-dniowy urlop. Myślisz, że w każdym biurze można? Bardzo się mylisz. Poza tym są jeszcze soboty.
Wogóle prawda jest taka, że jeśli jest się HDK to jak nazwa wskazuje - oddaje sie krew honorowo a co za tym idzie nie wszystkim zależy na przywilejach tylko na tym, że odczuwają potrzebę zrobienia czegoś dla innych. Jestem HDK od 20 lat i nie interesuje mnie wolne ani te czkolady. Oddaję bo chcę oddawać. Aha - jest jeszcze możliwość odpisywania oddanej krwi od podatku - akurat tego też nie robię bo skoro honorowo to do końca. Ludzie nie oddają krwi z róznych powodów sądzę jednak że nadal jest coś takiego jak mała wiedza na ten temat i śmieszne przesądy z którymi spotykam sie do dzisiaj - np. czy jak raz się zacznie to trzeba oddawac już cały czas ... znowu kłania się edukacja.
Adi 04.01.2013 godz. 08:18
Myślę, że jedną z przyczyn jest również dodanie do kwestonariusza wypełnianego przez chcących oddać krew kontrowersyjnego (i oburzającego) punktu - obligatoryjnej zgody krwiodawcy na sprzedaż jego krwi (ew. jej składników) - wielu Honorowych Krwiodawców poczuło się "wystrychniętych na dudka" :(
Rysiek Misiek 03.01.2013 godz. 18:27
Na "jednodniowy urlop" mogą sobie pozwolić urzędasy i reszta budżetowych. Żaden pracownik sektora przedsiębiorstw nie będzie narażał posady znikając z roboty. Poza tym nie ma obowiązku, by dać dzień wolny a jedynie "czas na regenerację", więc różni pracodawcy mogą różnie interpretować - np. skróceniem godzin dniówki. Wystarczy dać przywilej w postaci ulgi dla aktywnych krwiodawców. Obecnie jedyną ulgą jest bezpłatne MPK po kilku/kilkunastu latach regularnego oddawania (15 i 18 litrów), więc żadna to zachęta (zanim doczekam, to pewnie go zlikwidują).