Prezydent przyznawał, że ma problem, by przekonywać firmy do inwestowania w Poznaniu. Kolejny raz mówił o radykalnych kibicach, którzy psują wizerunek miasta.
"Tramwaj na Naramowice to mój priorytet. Nawet jeśli będzie kosztować 100 mln więcej, to ja te pieniądze znajdę" - deklarował prezydent Jaśkowiak. "Najważniejsze, żeby ten tramwaj był. Ta inwestycja ma służyć mieszkańcom przez następnych 40 lat. Jeżeli źle to zaprojektujemy, to będą problemy, jak przy remoncie Kaponiery".
Uczestnicy spotkania pytali dlaczego, by dobrze zarabiać, muszą wyjeżdżać do Warszawy albo Berlina. "Trudno konkurować Polsce z otwartymi granicami" - mówił prezydent. I chce by Poznań był miastem "bardziej sexy i bardziej trendy", czym można w jego ocenie przyciągać tu młodych.
Na sali byli też kibice i pytali, dlaczego prezydent ich atakuje. Prezydent Jaśkowiak odpowiedział, że na stadionie dochodzi do przejawów rasizmu i ksenofobii. "Zielone ludziki takich transparentów tam nie wnoszą". Jaśkowiak zaprosił kibiców na spotkanie.
Maciej Kluczka/mk/jb
Na sport to już od dawna , urzędnicy magistraccy przestali łożyć . Gdy ten pan ,choć raz raczył się wybrać w miasto i organoleptycznie sprawdzić, jak wygląda sytuacja ze sportowymi obiektami miasta , to by tego typu głupot nie wypowiadał publicznie ! Panie p.o. prezydenta Poznania , miast pod względem obiektów sportowych jest na szarym końcu miast nie tylko wojewódzkich ale wielu innych miast powiatowych czy nawet gminnych ! Temat "usportowienia" Poznania, zaciemnia to czym dysponują uczelnie oraz te głupawe i prymitywne maratony , ćwierć czy też półlitrowe maratony . A tak w ogóle, to kiedy nastąpi zmiana na stanowisku "szefowej" poznańskiego sportu w urzędzie miasta ?
Prawdopodobnie w innym miejscu niż pierwotnie planował (tzn. w Wielkopolsce) inwestor pojawi się ze swoją nową, wielką inwestycją...
Czyli typowy, od kilkunastu lat, przykład - biznes poznański sprowadził inwestora do Polski lecz kto inny skorzystał...
Ustąp Pan dla dobra tego miasta.
Pozdrawiam.
Bo jakoś np. Lech Poznań nie ma problemu ze sponsorami.
Także podpoznańskie gminy nie mają problemu z pozyskiwaniem inwestorów. Może od nich trzeba się dowiedzieć, co przeszkadza inwestorom i te przeszkody pokonywać.
Panie Jaśkowiak, za te 100 mln zł można zrobić dobry węzeł bezkolizyjny Naramowickiej z Lechicką... niż przeinwestowywać w tramwaj. Nie oszukujmy się - centrum miasta jest coraz mniej atrakcyjne i coraz mniej ludzi tam ma powody dojeżdżać. Ludzie z takich sypialni, jaką są m.in. Naramowice jeżdżą do pracy do podpoznańskich gmin, które nie mają problemu z przyciąganiem inwestorów.
A skoro Pana wizja miasta, to sexy i trendy, a nie dobra kasa, to niech się Pan nie dziwi, że młodzi po studiach w Poznaniu będą szukać pracy gdzie indziej. W ten slogan za to doskonale się wpisują kluby go-go, które działają w Poznaniu w najlepsze.
Ostatniego nie komentuję, bo widać, że jest Pan uprzedzony.
Nie słyszałem jeszcze o karach za skandowanie "zawsze i wszędzie policja ... będzie".