Przez ostatnie trzy noce temperatura spadła poniżej zera.
"Na razie dramatu jeszcze nie ma" - mówią rolnicy. "Troszkę uprawy ucierpiały, ale jeszcze nie za dużo. Widać, że przymrozek trochę osłabił rośliny. Dotyczy to zwłaszcza rzepaku i zbóż jarych. Ujemne temperatury schłodziły też buraki, co jest dla nich niekorzystne. Zboża żółkną, co jest objawem wpływu mrozu" - mówią rolnicy.
Rolnicy podkreślają, że jest jeszcze za wcześnie, by mówić o wpływie ostatnich przymrozków na tegoroczne plony.
Jacek Marciniak/mk/jb