"Przygotowania do tego dnia trwały trzy tygodnie. Spodziewamy się, że publiczność będzie do nas stopniowo wracać" - mówi dyrektor Tomasz Łęcki.
W Muzeum trzeba przemieszczać się w maseczkach, zakrywających usta i nos. Wchodząc zwiedzający będą musieli zdezynfekować ręce - my zapewniamy płyn. W razie konieczności będzie też weryfikowany stan zdrowia przez straż muzealną - za pomocą termometru bezdotykowego przy kasie.
W pierwszym tygodniu szatnia nie będzie przyjmować odzieży. Do nowego roku szkolnego odwołane są zajęcia muzealne dla dzieci, nie będzie też przynajmniej na razie zwiedzania z przewodnikiem.
Dostępne są wystawy stałe i czasowe. W widocznych miejscach wiszą informacje przypominające o zasadach bezpieczeństwa sanitarnego. Na razie nie ma dużego ruchu, ale muzealnicy mają nadzieję, że to się zmieni.