Według propozycji urzędników, z nazwy miałoby wypaść słowo "walk" i w ten sposób powstałoby Wielkopolskie Muzeum Niepodległości. Wątpliwości w tej sprawie ma część radnych, w tym Katarzyna Kretkowska z SLD. Jej zdaniem z nowej nazwy wynikałoby, że w Polsce nie ma niepodległości. - Jeżeli tworzymy muzeum czegoś, to zwykle jest co coś o charakterze historycznym. Żyjemy w państwie niepodległym i nie musimy niepodległości eksponować w muzeum - tłumaczy.
Radni po raz kolejny spróbują zmienić nazwę na lutowej sesji. Wiceprezydent Mariusz Wiśniewski jest zwolennikiem nowej propozycji. - Usunięcie słowa "walk" pozwoli pokreślić bardziej aspekt odzyskania niepodległości. Proponowana nazwa jest bardziej czytelna - dodaje.
Na dzisiejszej sesji urzędnicy nie potrafili odpowiedzieć radnym, ile będzie kosztować wymiana m.in. tabliczek i pieczątek. I właśnie z tego powodu dziś tej propozycji w ogóle nie głosowano.