Odczucia poznaniaków nijak mają się jednak do policyjnych statystyk. - Z tych bowiem wynika, że na Wildzie przestępstw jest najmniej. Poznaniacy mają stereotypy miejsc, o których myślą, że czuliby się źle, a nigdy tam nie byli. Nie chcą tam jednak jechać, bo czuliby się zagrożeni - mówi profesor Ryszard Cichocki, socjolog.
Wśród niebezpiecznych miejsc poznaniacy wymieniają także duże blokowiska oraz okolice rynków: Łazarskiego i Jeżyckiego. 80 procent poznaniaków czuje się jednak bezpiecznie. - A z policyjnych danych wynika, że Poznań jest na trzecim miejscu w kraju pod względem przestępstw. W Poznaniu jest mniej przestępstw najgroźniejszych, przeciwko zdrowiu i życiu, czyli morderstw, pobić, bójek, gwałtów. Natomiast jest dużo przestępstw przeciwko mieniu. Często dochodzi do kradzieży pojazdów - mówi socjolog doktor Piotr Jabkowski.
Według naukowców w Poznaniu dochodzi do przestępstw typowych dla miast bogatszych. Chodzi np. o kradzieże samochodów.