Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo - śledcza, która zabezpiecza ślady.
- Sprawcy zamalowali farbą kamery monitoringu, tak aby nie było widać ich twarzy - mówi rzecznik pleszewskiej policji Monika Kołaska. - Świadkowie słyszeli huk oraz pisk opon odjeżdżającego pojazdu. Okazało się, że sprawcy wysadzili bankomat, a następnie ukradli kasetki z pieniędzmi. Odłamki bankomatu były rozrzucone w odległości kilkudziesięciu metrów od budynku. W wyniku wybuchu uszkodzona została szklana ściana Banku Spółdzielczego. Straty powstały też wewnątrz budynku.
Na razie nie wiadomo, jaka suma pieniędzy została skradziona z bankomatu. Po działaniach sprawców można wnioskować, że byli profesjonalistami.
To nie pierwszy w tym roku napad w Dobrzycy. W czerwcu sprawcy napadli na stację benzynową, z której ukradli papierosy. Podczas pościgu i wymiany ognia został ranny policjant, a jeden z przestępców został zastrzelony.
Czy komuś zabrakło pieniędzy do "dziesiątego"?