83-latka wpuściła do swojego mieszkania dwie kobiety, które podawały się za pielęgniarki. Jedna z nich udawała, że bada staruszkę, druga w tym czasie przeszukiwała inny pokój. Ukradła 3 tys zł. Niebezpiecznie zrobiło się jednak wtedy kiedy staruszka zorientowała się jakie są prawdziwe zamiary kobiet.- Wtedy została zaatakowana, była popychana i duszona - mówił zastępca prokuratora rejonowego w Gnieźnie - Radosław Krawczyk.
Na szczęście na pomoc staruszce przyszedł przypadkowy przechodzień, który usłyszał hałas w mieszkaniu. Kobiety zatrzymano. Za kradzież rozbójniczą grozi od roku do 10 lat więzienia. Bardziej agresywna napastniczka czeka na rozprawę w areszcie, wobec drugiej zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe.
Z innej kradzieży rozbójniczej ?
.