Jej budowa pozwoliłaby przetrwać konińskiej kopalni i zachować miejsca pracy. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Poznaniu przesunęła termin wydania decyzji o dwa miesiące. Przyczyną zwłoki jest „skomplikowany charakter sprawy”.
- Ta inwestycja będzie w sposób znaczący oddziaływać negatywnie na obszary chronione. Inwestor został zobowiązany do przygotowania programów kompensacji przyrodniczej. To się wiąże również z wieloma sygnałami od mieszkańców, społeczności lokalnych, ekologów i inne organizacje - tłumaczy Łukasz Dąbkowski, rzecznik prasowy RDOŚ w Poznaniu.
O nową odkrywkę walczą nie tylko górnicy i związkowcy, ale także samorządowcy oraz parlamentarzyści. Jaką decyzję podejmie RDOŚ? Dowiemy się tego na początku lutego. Jeśli będzie pozytywna, kopalnia będzie mogła ubiegać się o koncesję na wydobywanie węgla.
Aleksandra Braciszewska-Benkahla/szym