Prace nad szczepionka od dłuższego czasu prowadzi zespół profesora Andrzeja Mackiewicza. wyniki są bardziej więcej niż pozytywne. Brakuje tylko pieniędzy. Nie wyłoży ich Narodowy Fundusz Zdrowia, bo szczepionka formalnie nie jest jeszcze lekiem. Poseł PiS Tadeusz Dziuba wskazuje inne źródło finansowania - rezerwę budżetu państwa.
Sprawą najintensywniej zajmują się posłowie opozycji, ale w tym przypadku potrzeba rozgłosu, żeby obudzić rząd, a konkretnie ministra zdrowia. - Wystarczy zmienić rozporządzenie, które pozwalałoby zaliczyć podawanie leku jako część badań naukowych - tłumaczy Krystyna Łybacka z SLD. O problemie milczą posłowie koalicji, chociaż gotowa szczepionka byłaby sukcesem nie tylko lekarzy i chorych na czerniaka. Z tego wynalazku skorzystałaby także polska gospodarka.