Większość z tych, które trafiają do schroniska dla bezdomnych zwierząt w Koninie są łagodne i przyzwyczajone do ludzi, choć bardzo przez nich skrzywdzone. - Staramy się je wyleczyć, uspokoić tak, żeby się dały zaszczepić, a potem próbujemy znaleźć im dobrych ludzi, którzy przyjmą je do siebie - mówią pracownicy schroniska.
Pracownicy schroniska sami remontują kociarnię. W przytulisku przebywa 30ci kotów. Ale właśnie rozpoczyna się koci sezon, więc małych kotów będzie w przytulisku przybywać.