W protest zaangażowali się energetycy, górnicy, mieszkańcy i samorządowcy z powiatów turkowskiego i konińskiego. Najpóźniej w przyszłym tygodniu petycja z podpisami trafi do Warszawy i Brukseli- zapowiadają członkowie komitetu protestacyjnego. Protestujący chcą, aby Elektrownia Adamów istniała w Turku, dopóki nie wyczerpią się pokłady węgla z pobliskich odkrywek. Likwidacja siłowni oznaczałaby utratę około 5 tys. miejsc pracy i taniego ciepła dla całego miasta. Członkowie komitetu liczą na wsparcie europarlamentarzystów z całej Wielkopolski. Nie wykluczają pikiety w Brukseli.