Niemiecka telewizja ZDF musi przeprosić za "polskie obozy zagłady"

To pierwsze takie postanowienie, które zapadło na terenie Niemiec. 

Mecenas Lech Obara z Kancelarii Radców Prawnych i Adwokatów Lech Obara i Współpracownicy, mówi Informacyjnej Agencji Radiowej, że decyzja sądu jest przełomowa i oznacza, że stacja ZDF będzie musiała wykonać wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie. 

Telewizję pozwał Karol Tendera, były więzień KL Auschwitz.

- Nasze racje zwyciężyły. Sąd w Koblencji użył bardzo ważnych argumentów. Otóż wskazał, że pan Karol Tendera, były więzień Auschwitz, zasługuje na ochronę. Na ochronę zasługuje jego godność, prawo do dobrego imienia i to w przestrzeni światowej - mówi Lech Obara.

ZDF, zgodnie z wyrokiem polskiego sądu, miała umieścić przeprosiny na stronie głównej serwisu internetowego, ale tego nie zrobiła. Zostały one ukryte w jednej z zakładek, były mało widoczne i nieczytelne 

- Stąd walka przed sądem do końca - podkreśla prawnik dodając, że zdaje sobie sprawę, iż to jeszcze nie koniec batalii.

- Tu będziemy mieli kolejny problem, ale nie fundamentalny, który dotyczy uznania wyroku. Chodzi o to, czy zamieszczenie oświadczenia przez ZDF gdzieś w głębi, a nie na pierwszej stronie i tłumaczenie, że zamieszczenie na pierwszej stronie było niemożliwe przez względy graficzno - techniczne, jest wykonaniem wyroku czy też nie. My będziemy twierdzić, że wyrok nie został wykonany - twierdzi Lech Obara.

Już samo postanowienie Wyższego Sądu Krajowego w Koblencji otwiera Polakom możliwość dochodzenia prawdy historycznej na terenie Niemiec. Jak podsumował adwokat, będzie można żądać klauzuli wykonalności do innych wyroków, które zapadały przed polskimi sądami.

IAR