Laboratorium przy szpitalu dziecięcym w Poznaniu to firma zewnętrzna, placówka należąca do największej sieci laboratoriów medycznych w kraju. W trakcie ostatniej kontroli, przeprowadzonej przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa wykryto nieprawidłowości w organizacji placówki.
Zarzuty - jak powiedziała nam Małgorzata Lewicka z Centrum - dotyczyły przede wszystkim braku odpowiednich uprawnień osoby, odpowiedzialnej za badania serologiczne. A od prawidłowości tych badań zależy np. bezpieczeństwo transfuzji krwi. Z tego właśnie względu kontrolerzy Centrum zdecydowali o zamknięciu pracowni do czasu zatrudnienia tam osoby, mającej wymagane kwalifikacje. Dyrekcja szpitala dziecięcego podkreśla, że zamknięcie pracowni nie ma żadnego wpływu na pracę szpitala. A wymagane badania, które nie mogą być wykonywane w laboratorium przy Krysiewicza, czasowo są zlecane do innych placówek tej sieci.
Pytanie jest: jaki interes ma Pani LEWICKA i inni z RCK i K np. Pani Skaliszowa, która już dawno powinna być na emeryturze. No ale co jak się nic nie robi tylko garnie kase i prubuje przejmować laboratoria.