Przed kilkunastoma dniami zaatakował kobietę. Zadał jej kilkadziesiąt ciosów nożem w głowę i uszkodził wzrok. Kobieta cudem przeżyła. W ciężkim stanie trafiła do szpitala. Napastnik zabrał jej torebkę z pieniędzmi i dokumentami. Sąd aresztował mężczyznę argumentując, że podejrzany już po przestępstwie zacierał ślady. Zdaniem sądu była też obawa, że mógłby uciec za granicę. Ponadto grozi mu najsurowsza kara przewidziana prawem - dożywocie - argumentował sąd.
21-latek usłyszał zarzuty: usiłowania zabójstwa i napadu. W jego zatrzymaniu pomogły zdjęcia z prywatnego monitoringu i sygnały od mieszkańców Kórnika.
Magda Konieczna/int