Są kolejne przypadki narażenia zdrowia lub życia dzieci w Gnieźnie. Każdy z nich dotyczy innego dziecka i innego rejonu.
W cukierku, które dziecko otrzymało podczas halloweenowego wieczoru na osiedlu Skiereszewo była igła od strzykawki. W drugim przypadku 14-latka w swoim słodyczu znalazła ostrze od maszynki do golenia. Cukierki zbierała w Jankowie Dolnym. Jak zeznała, odwiedziła około stu posesji, więc ustalenie sprawcy będzie bardzo trudne.
Trzeci zgłoszony przypadek dotyczy centrum Gniezna, gdzie w cukierku czekoladowym była metalowa
końcówka od długopisu.
Policja prosi o zgłaszanie wszystkich tego typu zdarzeń.
Za narażenie zdrowia lub życia grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności
- powiedziała nam rzeczniczka policji z Gniezna Anna Osińska.
Sprawców szuka policja. Mundurowi będą ustalać, kto jest za to odpowiedzialny. Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie prosi rodziców, by dokładnie przejrzeli zawartość słodyczy otrzymanych przez ich dzieci podczas halloweenowych zabaw.
Do podobnych incydentów doszło też m.in. w woj. lubuskim i na Pomorzu. Tam także śledztwo prowadzą policjanci.