Na wsi żyje się inaczej?
W mieście jest kino, teatr, wielkie sklepy, ale sąsiada, który wprowadził się dwa lata temu nawet nie znamy. Na festyn pójdziemy, jeśli ktoś go dla nas zorganizuje, a kolejne spotkanie z pisarzem, aktorem czy profesorem nie robi na nas wrażenia. A jak jest na wsi? Mieszkańcy sami przygotowują festyn i inscenizacje, wspólnie odbudowują zabytkowy kościółek, po nawałnicy pomagają sąsiadom połatać, a podczas żniw umawiają się kto komu kiedy pomoże.
