Przed rokiem ortopedzi z poznańskiego Szpitala imienia Degi jako pierwsi w Polsce przeprowadzili taką operację u niespełna czteroletniego dziecka. Podczas jednego zabiegu zrekonstruowali staw biodrowy i kolanowy oraz kość udową. Przygotowali też dziecko, które miało nogę o 7 centymetrów krótszą, do jej stopniowego wydłużania.
- Są to wady, które dotyczą kilku promili dzieci, czyli są to pojedyncze przypadki na tysiąc urodzeń, ale jednak dzieci z tym problemem się rodzą - mówi prof. Marek Jóźwiak ze Szpitala imienia prof. Wiktora Degi.
Dr Paweł Koczewski był w zespole, który jako pierwszy w Polsce przeprowadził operację z wykorzystaniem tej nowatorskiej metody. - Nowoczesna koncepcja leczenia opiera się na tym, że najpierw rekonstruujemy tkanki miękkie: stawy i więzadła, a potem staramy się o przedłużenie kończyny.
Szpital imienia Degi do tej pory wykonał kilkanaście zabiegów z wykorzystaniem tej metody. Ostatnio pierwszą przeprowadził szpital w Otwocku, ale organizatorzy konferencji w Poznaniu liczą, że do leczenia tą metodą włączą się kolejne placówki. Dotąd takie zabiegi wykonywano tylko za granicą.
Według szacunków w całej Polsce jest około tysiąca małych pacjentów, którzy mogliby skorzystać z tej nowatorskiej metody leczenia.
Magda Konieczna/jc/szym