Przypomnijmy, że w nocy z soboty na niedzielę, podczas alkoholowej imprezy, mężczyźni dla zabawy strzelali z wiatrówek. Kiedy skończyły się im - używane jako cel - puszki i butelki, wyszli na ulicę i ostrzelali autobus jadący do pętli na Zielińcu. Kierowcy nic się nie stało. W pojeździe nie było również pasażerów.