Najpierw celowali do puszek oraz butelek, a kiedy te się skończyły, wyszli na ulicę i ostrzelali autobus. - Zatrzymani mężczyźni nie są poznaniakami. Podczas przeszukania mieszkania, które wynajmują, znaleziono dwie sztuki broni pneumatycznej. Grozi im do pięciu lat więzienia - mówi rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak.
Kierowcy ostrzelanego autobusu nic się nie stało. W pojeździe nie było również pasażerów. W autobusie trzeba jednak wymienić trzy boczne szyby.