W Poznaniu i Wielkopolsce zdecydowałyśmy, że zamiast pikiety będą listy z postulatami - mówi Janina Zaraś, przewodnicząca zarządu regionu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek. Takie listy trafią do decydentów, by pochylili się nad problemami pielęgniarstwa. Związkowcy liczą na spotkanie z przedstawicielami Ministerstwa Zdrowia.
Jeśli rozmowy nic nie dadzą, w maju odbędzie się strajk ostrzegawczy, a we wrześniu strajk generalny.
Teresa Kruczkowska, przewodnicząca Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Poznaniu, nie wie, czy takie działanie będzie skuteczne. Środowisko nie wyklucza jednak innej formy nacisku. Pielęgniarki miałyby przestać pracować na dwa etaty. Wtedy wiele oddziałów zostałoby bez opieki - podkreślają pielęgniarki.
Takie rozwiązanie analizuje też związek zawodowy. Pielęgniarki miałyby zrezygnować z dodatkowych zajęć na dwa miesiące. Główne postulaty to zwiększenie pensji o półtora tysiąca złotych, wpisanie liczby pielęgniarek w świadczenia finansowane przez NFZ i uregulowanie warunków pracy. Dziś średnia wieku pielęgniarek w Polsce to 48 lat. Na jednego pacjenta przypada ich najmniej w całej Unii Europejskiej.
Oczywiście, że 1500 zł nie powstrzyma emigracji, to śmieszna kwota!!!