Chociaż na gnieźnieńskiej starówce jest aż 700 miejsc do płatnego parkowania, to w godzinach szczytu czasami trzeba wykonać kilka rundek ciasnymi ulicami, żeby znaleźć wolne miejsce. Kierowcy płacą i... płaczą.
Światełkiem w tunelu jest nowy parking przy ul. 3 maja. - To nie było łatwe zadanie, żeby w zwartej zabudowie znaleźć około 3 tysięcy metrów na samochody - przyznaje Grzegorz Ostach, szef Wydziału Inwestycyjnego w Urzędzie Miejskim w Gnieźnie.
Byli też przeciwnicy budowy parkingu, którzy nie chcieli terenu zielonego przeznaczać dla samochodów. Dla nich wygospodarowano około 2 tys metrów kwadratowych na skwer z ławkami i huśtawkami dla dzieci. Na razie parking jest darmowy, ale kosztował około miliona złotych i trzeba będzie go utrzymywać a w zimie odśnieżać. Władze miasta w przyszłości zamierzają więc wprowadzić opłaty za postój.
Teraz jeszcze przydałoby się w tym rejonie rondo na skrzyżowaniu ulic Żwirki i Wigury z Chudoby i Jolenty (co znaczniew ułatwiłoby dojazd na basen)...