Zdaniem władz Piły, ustawa jest niezgodna z konstytucją, przykładowo odbiera samorządom możliwość ustalania cen wody w mieście - a to według konstytucji należy do zadań gminy. Jak mówi Prezydent Piły Piotr Głowski na wszystkim najwięcej stracą obywatele, dlatego trzeba działać.
- Te zmiany przełożą się na każdego z obywateli, również finansowo i to bardzo niekorzystnie. Popełniono mnóstwo, że tak powiem wykroczeń przeciwko i konstytucji i zdrowemu rozsądkowi. Sprawy konstytucyjne chcemy by rozstrzygnął trybunał - dodaje Głowski.
Podobnie sprawę przedstawia mecenas Maciej Kiełbus z poznańskiej kancelarii prawnej, która będzie reprezentować gminę przed trybunałem.
- W sytuacji w której zbiorowe zapatrzenie wody oraz zbiorowe odprowadzenie ścieków, dalej jest zadaniem własnym gminy. To miasto Piła jako zadanie własne realizuje to zadanie na rzecz swoich mieszkańców. Kluczowe w tym zakresie kompetencje związane z polityką cenową zostały odebrane i prezydentowi i radzie miasta. Nie możemy zgodzić się na taką sytuację, w której zadanie jest zadaniem gminy ale kluczowe kompetencje przechodzą na rzecz organów administracji rządowej - mówi Kiełbus.
Piła do trybunału nie idzie sama. Inicjatywę wspiera również Związek Miast Polskich zrzeszający ok. 300 samorządowców z całego kraju. Wniosek do trybunału ma zostać złożony na początku maja.