- W tym roku mamy dziesięć historii, wszystkie dotyczą obrońców praw człowieka. Piszemy do nich listy, by wesprzeć prześladowanych na duchu i pomóc im - mówi Joanna Łopion z grupy Amnesty w Poznaniu. - Są m.in osoby z Chin i Madagaskaru, są to ludzie, którzy bronią praw lokatorów czy lasu równikowego, historie te są dość zróżnicowane. Każdy może przyjść i napisać list, mamy gotowe wzory listów po polsku i angielsku, można też od siebie napisać kartkę solidarnościową, wysłać np. rysunek - coś, co podniesie te osoby na duchu - tłumaczy Joanna Łopion.
Siedemnasta akcja pisania listów potrwa do jutra, do 9:00 rano.