Rodzinne podwórka powstaną w Śremie, Trzemesznie i w Kole. Znalazły się w gronie dwudziestu laureatów.
W całej Polsce o wieloelementowy ogródek jordanowski od firmy Nivea walczyło ponad tysiąc miast, wsi i osiedli. Pożądliwym okiem na warte kilkadziesiąt tysięcy złotych podwórka patrzyli wszyscy, bo jedynym wkładem własnym w inwestycję jest kawałek gruntu. Lokalne społeczności robiły co mogły, by wyklikać sobie plac zabaw. Uruchamiały mobilne komputery, tworzyły punkty głosowań w urzędach, a nawet w korytarzach urzędów. Włączały do akcji księży.
O każdy oddawany głos prosili, a nawet błagali. Ostatecznie Śrem zajął 14 miejsce zdobywając prawie 250 tys. głosów. Około 4 tysięcy głosów mniej zdobyli inni wielkopolscy zwycięzcy: Trzemeszno (miejsce 17) i Koło (miejsce 18).