Pożary spowodowane są bardzo wysokimi temperaturami i brakiem opadów. W niektórych przypadkach zapewne także brakiem rozwagi i działaniem celowym.
W sobotę, 9 czerwca, około godz. 14, wybuchł pożar lasu przy Płotkach. Na miejsce zadysponowano znaczne siły i środki z terenu powiatu pilskiego. Do działań włączyły się również samoloty gaśnicze, które dokonały kilku zrzutów wody. Pożar na szczęście szybko udało się zgasić w zarodku. Ogień strawił około pół hektara poszycia leśnego. Działania na miejscu prowadziły zastępy z JRG 1 oraz JRG 2 Piła, OSP Kaczory, OSP Wysoka, OSP Grabówno, OSP Miasteczko Krajeńskie, OSP Pokrzywnica, OSP Ujście.
Na czas działań JRG 1 Piła zabezpieczał zastęp z OSP Szydłowo, który został zadysponowany do pożaru trawy na bulwarach rzeki Gwdy przy ul. Dąbrowskiego w Pile.
Tego samego dnia, po godz. 15.00, zastęp z OSP Stara Łubianka również został zadysponowany również do pożaru lasu. Ogień rozprzestrzenił się na obszarze 4 ar. Na miejscu działał także zastęp z OSP Pokrzywnica. Strażacy zakończyli swoje działania po około 2,5 godzinie.
Także w sobotę, po godz. 16:30, do pożaru lasu między Grabównem a Jeziorkami udały się zastępy z OSP Grabówno oraz OSP Miasteczko Krajeńskie. Na miejscu działania prowadziła już Straż Leśna.