Może zginiemy od fali promieniowania gamma po wybuchu jakiejś gwiazdy? Takie katastroficzne scenariusze co jakiś czas pojawiają się w mediach, stanowią też podstawy scenariuszy filmów. Czy grozi nam coś z Kosmosu), czy raczej możemy czerpać z niego wiedzę i inspirację do rozważań, które pozwolą nam lepiej rozumieć sens życia tu - na Ziemi?
W Poznaniu kończy się Zjazd Polskiego Towarzystwa Astronomicznego. Naukowcy rozmawiali o planetoidach, które mogą nam zagrozić, ale także o obserwacji nieba. Polska od roku jest w organizacji o nazwie Europejskie Obserwatorium Południowe. Dzięki temu możemy prowadzić obserwacje z trzech obserwatoriów w Ameryce Południowej, do tej pory dla nas niedostępnych - mówi Agnieszka Kryszczyńska, prezes towarzystwa.
- Dzięki obserwacji nieba dowiadujemy o tym skąd wziął się Wszechświat, nasz Układ Słoneczny i oczywiście Ziemia. Sama astronomia może pomóc, zwłaszcza dzieciom i młodzieży, w zrozumieniu nauk ścisłych - tłumaczy profesor Maciej Mikołajewski z Uniwersytetu im Mikołaja Kopernika. Jednak niebo to nie tylko nauki ścisłe - na patrzeniu w gwiazdy wychowały się pokolenia filozofów - dodaje profesor.
Zainteresowanie astronomią w Polsce wzrasta. Coraz częściej amatorzy kupują lunety, teleskopy i sami szukają gwiazdozbiorów. Nawet w sklepach z zabawkami można kupić takie - raczej niebyt dobrej jakości, ale pozwalające już coś dostrzec - sprzęty - mówi Janusz Nicewicz młodzieżowego obserwatorium w Niepołomicach. Obserwacja nieba w ostatnich latach mocno się zmieniła. Nie jest już tak, jak za czasów Mikołaja Kopernika. Astronomowie większość czasu spędzają przed ekranami komputerów.
Chyba każdy słyszał lub widział film Armagedon, o planetoidzie, która zbliżała się do Ziemi. Czy taka katastrofa jest możliwa? Astronomowie zapewniają, że śledzą ruch ciał niebieskich, jednak planetoida, która przeleciała nad Czelabińskiem była zaskoczeniem - nikt jej wcześniej na niebie nie zauważył. Może jednak coś nam spadnie na głowy?
Może kiedyś, za tysiące, miliony(?) lat przyjdzie moment, by opuścić Ziemię. Szukamy więc drugiej Ziemi. Tylko, że takie miejsca mogą znajdować się setki lat świetlnych stąd. Jak tam się dostać? Czy tunele czasoprzestrzeni istnieją tylko w teorii? Profesor Maciej Mikołajewski przypomina jednak, że w skali astronomicznej milion lat to bardzo mało. Poza tym szukanie drugiej ziemi może się skończyć zaskakującymi wynikami.
Co najważniejsze - obserwacja nieba inspiruje. Naukowcy mówią, że przedmioty powszechnie nielubiane przez uczniów (jak matematyka czy fizyka) mogą stać się atrakcyjniejsze dzięki patrzeniu w gwiazdy.
Kto z Państwa i dlaczego patrzy w niebo? Czy może to być sposób na odreagowanie informacyjnego szumu jaki do nas dociera każdego dnia? Zajmujemy się dziesiątkami nieistotnych spraw, podczas gdy na niebie możemy uzyskać odpowiedź na wiele nurtujących nas pytań.