NA ANTENIE: SLODKIEGO MILEGO ZYCIA/KOMBI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pociąg potrącił człowieka w okolicach Kiekrza

Publikacja: 16.12.2018 g.17:52  Aktualizacja: 16.12.2018 g.22:54 Jacek Butlewski
Poznań
Młody mężczyzna śmiertelnie potrącony przez pociąg między Poznaniem a Kiekrzem. Do zdarzenia doszło po godzinie 16:00.
policja1 - Fotolia
/ Fot. (Fotolia)

Policja cały czas ustala okoliczności tragedii. Rzecznik prasowy Polskich Linii Kolejowych Mirosław Siemieniec mówi, że mężczyzna został potrącony w miejscu, w którym wstęp dla pieszych na tory jest niedozwolony.

- Pod pociąg relacji Warszawa-Szczecin w miejscu do tego nie przeznaczonym weszła osoba postronna. Niestety zdarzenia skończyło się tragicznie. Wejście na tory w miejscach niedozwolonych zbyt często kończy się tragicznie. Takie sytuacje powodują tragedię nie tylko dla rodzin osób uczestniczących w wypadku, ale także jest to utrudnienie dla pasażerów pociągów.

Pociągi dalekobieżne do 20.00 jeździły innymi trasami, wprowadzono autobusową komunikację zastępczą dla przewozów regionalnych.  

http://radiopoznan.fm/n/Am51C0
KOMENTARZE 10
Jakub 17.12.2018 godz. 14:41
[Nasza analiza: podróżujących pociągiem Mewa]: to że zginął człowiek-tragedia, ale zginą bo tak wybrał. W swój czyn wciągną niewinnych ludzi - 300 uwięzionych w lesie w pociągu, kilka set w innych pociągach i na dworcach. Zmusił nas do zmian planów, decyzji i odwołań. To że tak postąpił i do tego dopuściła rodzina, to sprawa policji, prokuratora i psychiatrów i ich samych. Nikt z nas nie będzie się wczuwał w sytuację tej rodziny, ani jej współczół, ani tym bardziej jej komentował. 21 lat uciął sobie głowę pociągiem, na torach w lesie. Nikt z nas nie będzie nikomu dziękował, że jesteśmy cali, bo kupując bilet, wracając do domów, pracy, nie kupowaliśmy problemów tej rodziny i tego chłopaka. Zginał jak najgorzej się da, całkowicie beznadziejnie. I nie będziemy - my pasażerowie tolerować tego, że odpowiednie służby potraktowały nas jak oprawców, karząc nas odpowiedzialnością zbiorową.
Anna 17.12.2018 godz. 02:10
Zginął człowiek, a ludzie zamiast cieszyć się, ze oni są cali i współczuć rodzinie, to roztrzaskane ciało nie wyruszyło ich nawet i dra japy ze kanapki nie dostali, bo przez 4h opóźnienia w brzuszkach im kiszki marsza grały. Dzieci w Afryce umierają z głodu po wielu dniach braku jakiegokolwiek pożywienia lub umierają z pragnienia w ogromnym cierpieniu, a w ciszy i pokorze przyjmują swój los. Trochę empatii by wam się ku..... wy zepsute przydało! Są pewne granice znieczulicy.
Pasażer 16.12.2018 godz. 22:13
Podziękowania dla konduktora za otrzymaną wodę i słodycz.
Na szczęście podróż dobiega bezpiecznie do końca.
Pasażer 16.12.2018 godz. 21:35
Pociąg nadal w drodze, tak jak pisał przedmówca rażący błąd pracowników PKP to brak informacji dla pasażerów o opóźnieniu czy o ewentualnej komunikacji zastępczej, pociąg po czterogodzinny postoju z wiadomych przyczyn losowych poprostu ruszył.
O podaniu ciepłej herbaty pasażerką stojącym płatnej czy darmowej nawet nie wspomnę.
Adrian 16.12.2018 godz. 21:16
Ale ŚCIEMA! - "PKP dostarczy pasażerom zatrzymanego posiłku ciepłe napoje i jedzenie - będzie to jednak możliwe dopiero w Krzyżu - to najbliższa stacja, na której zatrzyma się skład jadący do Szczecina." Nawet jedbej Herbaty nie dali, NIC nie dali! Dodatkowo Pociąg ma być w Szczecinie o 22.35 czyli po ponad 4 godzinnym opóźnienieniu. Szkoda było rozdać choć kubek cieplej herbaty nie mówiąc już o jedzeniu. I jeszcze nadzieję robiąc pisząc głupoty.
Adrian 16.12.2018 godz. 19:55
19.51 pociąg w końcu ruszył ponowne. Nikt wcześniej nic nie mówił i nic nie dał. Skandal
Grażyna 16.12.2018 godz. 19:48
jedzie tym pociągiem moja przyjaciółka, bardzo długo ich trzymają :(
Grażyna 16.12.2018 godz. 19:48
jedzie tym pociągiem moja przyjaciółka, bardzo długo ich trzymają :(
kasia pasazerka stojaca kolo wc 16.12.2018 godz. 19:30
Mogliby podac kiedy pociag ruszy.Nie ma czym oddychać, zimno, dalej mamy miejsca stojace przy toalecie.
kasia pasazerka stojaca kolo wc 16.12.2018 godz. 19:08
Witam, TLK 18106 Mewa o Nas to zapomnieli , nikt nam nic nie powiedział, stoimy ponad 3 h, nie ma gdzie usiąść.Co to ma znazczyc.Prokurator po prawie 2 h przyjechał, policja okolo po 40 min .Jakas katastrofa