Tradycyjnie, musiały rozpoczynać się sylabą "po" nawiązującą do linii białowieskiej. Imię ma umożliwić identyfikację hodowli, w której przyszły na świat, a gołuchowskie stado jest kontynuacją białowieskiej linii żubrów.
W konkursie zgłoszono 445 imion. Część z nich wyeliminowano, bo były to propozycje już wcześniej zgłoszone do Księgi Rodowodowej Żubrów przez ośrodki hodowlane.
Ostatecznie maluchy otrzymały imiona zaproponowane przez mieszkankę Antonina Kalinę Sołtysiak oraz Annę Szymecką z Kalisza. Obie będą matkami chrzestnymi żubrzątek.