Podtopione były piwnice kilkudziesięciu domów jednorodzinnych w różnych częściach miasta. W Ruminie pod Koninem zalany został zakład produkujący plandeki, a w Kazimierzu Biskupim przedszkole. W każdym z podtopionych miejsc pracowali strażacy. - Kilka zgłoszeń czeka jeszcze w kolejce, prosimy o cierpliwość - mówi rzecznik konińskich strażaków Sebastian Andrzejewski.