Był też zastępcą prezydenta Leszna Tomasza Malepszego związanego z Sojuszem Lewicy Demokratycznej.
To jest dopiero początek wzmacniania leszczyńskich struktur partii przed przyszłorocznymi wyborami samorządowymi - mówił w Lesznie szef wielkopolskiej Platformy. Poseł Rafał Grupiński wyjaśniał, że by obronić Polskę samorządową, demokratyczną przed zakusami rządzących, Platforma uznała, że nadszedł czas na poszerzenia zasobów partii, jej wzmocnienie oraz zwiększenie potencjału. Stąd przyjęcie do Platformy Grzegorza Rusieckiego. Były wiceprezydent Leszna swoją decyzję argumentował sytuacją w Polsce. W ten sposób - podkreśla - odpowiedział na pytanie, czy jest po stronie rządzących Polską i Lesznem. Dla niego wstąpienie do Platformy jest deklaracją, że jest po stronie Polski innej od tej, którą proponują rządzący.
Wraz z Grzegorzem Rusieckim Platformę z Leszna wzmocniło sześć osób. Według byłego wiceprezydenta tego miasta, to dopiero początek.