Północny Poznań bez pojemników na bioodpady

Dzisiaj dzwoniłem do GOAPu w sprawie zakupu pojemnika do bioodpadów. GOAP odpowiednimi pojemnikami nie dysponuje, ich nie zapewnia, jednak wymaga je od obywateli. Do firmy Remondis nie dodzwoniłem się choć na połączenie czekałem ponad 20 minut. Ale i tak z tego co wiem Remondis również nie posiada pojemników na bioodpady.
Pojemniki dostępne w marketach nie spełniają wymogów stawianych przez GOAP (nie posiadają otworów wentylacyjnych ani rusztu) a te zgodne z opisem można zakupić jedynie przez internet i kosztują ok 200zł plus wysyłka! Dodam, że nie każdy ma w domu internet ale każdy ma mieć pojemnik! Również nie każdy ma samochód żeby taki pojemnik przywieźć z marketu choćby nawet w nim był ale GOAP to nie interesuje!

Niestety GOAP wraz z odbiorcami odpadów dogadali się, że przerzucą obowiązek zakupu i dostarczenia pojemników na obywateli, powstaje pytanie jakim prawem skoro odpowiednio przystosowane pojemniki do odbioru odpadów powinien zagwarantować odbiorca śmieci i je dostarczyć na posesję! Jak długo istnieją firmy zajmujące się odbiorem śmieci to zawsze obowiązek podstawienia pojemników należał do firmy odbierającej odpady! W obecnej sytuacji powstaje istotne pytanie kto będzie odpowiadał za przypadkowe uszkodzenie pojemnika przy jego rozładunku, bo jak wiemy obecnie pojemniki wykonuje się z plastiku a nie jak kiedyś z blachy stalowej. Widząc jak z pojemnikami obchodzą się pracownicy firm sprzątających prędzej czy później do takiego uszkodzenia dojdzie a wtedy kolejny raz obywatel będzie musiał dokonać ponownego zakupu pojemnika za 200zł bo w końcu pojemnik był jego a nie firmy odbierającej odpady. I tak w kółko będziemy płacić za czyjąś niefrasobliwość, zwłaszcza że pojemniki maja być opróżniane do 4 razy w miesiącu.

W taki oto sposób powstał martwy przepis, który działa wyłącznie na szkodę obywateli i wyłącznie ich obciąża nie tylko kosztami ale i samą dodatkową segregacją oraz cotygodniowym dodatkowym wystawianiem pojemników na bioodpady. Przepis wszedł już w życie jednak nie sposób go spełnić bo nie ma odpowiednich pojemników ale GOAP to nie obchodzi bo powołuje się na dyrektywę unijną zmuszająca do segregacji bioodpadów, tylko owa dyrektywa nic nie mówi, że ma obciążać obywateli w kwestii pojemników a to już jest wyłącznie dogadanie się urzędników za plecami obywateli i stworzenie takiej a nie innej wewnętrznej ustawy!!! Po prostu masz mieć obywatelu pojemnik i tyle, w nosie mamy skąd go weźmiesz! Ręce opadają!!!

Jak można wprowadzić wymóg oddawania bioodpadów nie dając odpowiednich pojemników?! To podobnie jak wymaga się żeby zbierano psie kupy, a gdzie są odpowiednie pojemniki na to???