NA ANTENIE: PIECHOTA DO LATA/BAJM
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

"Polski tydzień raz w miesiącu w sieciach handlowych to doskonały pomysł"

Publikacja: 19.01.2018 g.12:28  Aktualizacja: 19.01.2018 g.12:40 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Tak przekonuje członek Rady Polityki Pieniężnej prof. Eryk Łon. Poznański ekonomista odniósł się w rozmowie dla Radia Poznań do propozycji premiera Mateusza Morawieckiego.
eryk lon - Radio Poznań
/ Fot. Radio Poznań

Premier zaapelował bowiem o większą promocję polskiej żywności.

- Wielkie sieci handlowe w Polsce są zdominowane przez zagraniczny kapitał, który siłą rzeczy jest nastawiony na promowanie swoich produktów. Jednak nasi rodzimi producenci rosną w siłę, stając się coraz bardziej konkurencyjni zarówno pod względem ceny jak i jakości swoich produktów – mówił prof. Łon wskazując także, że badania socjologiczne pokazują, iż Polacy kierują się w czasie zakupów w coraz większym stopniu motywacjami patriotycznymi.

- Niektóre zagraniczne sieci handlowe podszywają się nawet pod polskie produkty, dlatego, że widzą, iż narasta patriotyzm konsumencki, który staje się wręcz modny. I to jest szansa dla polskich producentów – uważa poznański ekspert, który zasiada także w Narodowej Radzie Rozwoju przy Prezydencie RP.

W najbliższych dniach na polskim rynku ukaże się książka „Patriotyzm gospodarczy”, która stanowi podsumowanie serii wykładów wygłoszonych przez. prof. Eryka Łona na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu na temat patriotycznych postaw w kształtowaniu gospodarki.

http://radiopoznan.fm/n/sC2iJY
KOMENTARZE 2
radca 19.01.2018 godz. 22:54
Trzeba zauważyć, że establishment IV RP cosik oderwany od prozy życia, a to źle rokuje na przyszłość.
1. Posłanka Lichocka dała ciała, ośmieszyła się z bojkotem serka francuskiego od Macrona, bo serek kozi robiony w Tusku jest z importowanego (bo gdzie u nas kozy?) koziego mleka, ale w firmie wchodzącej w skład międzynarodowej grupy Savencia z Francji.

2. Premier Morawiecki też dał ciała, też się ośmieszył i to nie pierwszy raz, z tym "tygodniem polskim". Raz że głupi pomysł, bo tydzień polski to miałby sens nie w Polsce, a Europie (eksport)
A takie sieci jak LIDL, NETTO, Carrefour, Auchan, Muszkieterowie, ALDI działają w wielu krajach, to największa Biedronka tylko w Polsce, bo w Portugalii jest inna sieć (choć właściciele ci sami).
Przykre to, że premier (minister gospodarki i rozwoju) nie ma bladego pojęcia co, kto, jak produkuje w kraju i jak, przez kogo eksportuje swe wyroby w świat, jak zorganizowany jest handel i jak działa rynek.
Przecież kiełbaskę "paluszki premiera" można zrobić z importowanego mięsa, krajowej wody i soli drogowej, na leasingowanych ze świata maszynach, w zadłużonych w polskich i zagranicznych bankach, zakładach mieszczących się w polskim mieście, będących własnością chińskiej grupy finansowej, a obrót sfinansować wekslem lub kasą pozyskaną z giełdy, a wprowadzić do obrotu przez ogólnopolską sieć dyskontów.
Wkład polski to organizacja tego obrotu , receptura, nazwa i ryzyko, ale to wcale nie znaczy, że podatki u nas zostaną, bo firma ta może wzorem SKOK-ów płacić je w Luksemburgu, czy jak sp. komandytowa w Brukseli nie płacić wcale. ;))
Wcześniej zbłaźnił się owczym pędem do innowacji zapominając, że jako prezes banku nie zapewnił żadnych narzędzi, produktów do finansowania innowacji, a raczej drenował klientów (polskie rodzime firmy) oferując spekulacyjne produkty zgrane na rynku zachodnim, (tzw znaczone karty).

3. Członek RPP E.Łon któremu inflacja ucieka spod kontroli (czemu mnie to nie dziwi?) zabiera głos w sprawie, która nie jest dokładnie zbadana, bo to że klienci w ankiecie podają, że wybierają wyrób polski wcale nie znaczy (casus Lichockiej) że polski wyrób wybierają (kupują). Skoro Lichocka nie wie to niby dlaczego kuma ze wsi ma wiedzieć? A, akurat ta kuma wie, bo kupuje od sąsiada za odrobek, (bez VAT, KRUS, US i PIT-ów), ale premier nie wie. ;))
Więc tak na marginesie wspomnę tylko, że do sieci IKEA na cały świat wyjeżdża z Polski w ciągu doby ponad 200 TIR-ów z meblami wyrobami wykonanymi w Polsce, częściowo na maszynach polskiej konstrukcji, produkcji, wg polskiej technologii z najwyższej i najniższej półki, przez polskich pracowników.
A takich , tego typu zakładów jest wiele Amika, Fakro, Forte, Samsung, Bodzio, VOX, itd, itp z różnych branż, pod różnymi markami.
Ale co i w jakim stopniu decyduje, że wyroby ich można nazwać polskimi? Że firmy te można nazwać polskimi?
No co, podatki, właściciel, zarząd, główny odbiorca, pracownicy, główny dostawca, kapitał obrotowy, wkład robocizny, wkład materiałowy?
Dostawca importer z Wietnamu co przyklei polską metkę i wystawi polską fakturę i oby wystawił CE (certyfikat)?

4. I taki wkurzony tą chodzącą niekompetencją wyciszam się w polskim (czy na pewno?) kościele rzymsko-katolickim, daję na tacę, niech polska bieda też coś ma solidarnie, a tu okazuje się wg słów Gądeckiego, że ta dwuzłotówka wędruję na podbój Madagaskaru, na budowę świątyni, która zakłóci równowagę religijno-kulturową tubylców, a ogołoci nasz rynek wewnętrzny z kapitału (cosik 1 mln zł). (Czy RPP ma wiedzę ile kapitału z Polski wywozi KK?) ;)

5 i 6 , 7... i można tak wymieniać bez końca przykłady niekompetencji, braku podstawowej wiedzy, braku rozumienia zachodzących procesów w gronie PO-PIS-owskiego establishmentu rozsiadającego się z ławach poselskich, rządowych, akademickich, dyplomatycznych, fotelach telewizyjnych, wszelkich opłacanych z publicznej kasy.
Dlatego przypomnę podstawy
Obywatel-Gospodarka-Polityka-Armia , a tu establishment ostentacyjnie, łamie konstytucję, podstawowe prawa człowieka, obywatela zniewala.
Magda 19.01.2018 godz. 16:17
Nie wiem, czy pan prof. robi zakupy w sieciach handlowych ( spożywczych ), ale ja robię dość często. Z wypowiedzi sądzę, że chyba baaaardzo rzadko. Otóż informuję pana profesora, że większość produktów jest pochodzenia polskiego, a w każdym razie surowce i praca przy ich wytworzeniu jest polska. Jakie jest pochodzenie kapitału danej firmy, nie powiem, bo gdybym to chciała sprawdzać, to nie wyszłabym ze sklepu przez kilka godzin. Poza tym dzięki tej produkcji nasi rodacy mają pracę i wszystko to co z tego wynika.