Dym było widać niemal w całym mieście. Zadymienie było tak gęste, że odcięło lokatorom drogę ucieczki klatką schodową. Mieszkańcy czekali na pomoc na balkonach. Ewakuowano kilkanaście osób. Strażacy po ugaszeniu ognia oddymiali pomieszczenia Jednej osobie udzielono pomocy medycznej, bo miała poparzenia.
Lokatorzy mieszkań na 7 piętrze apartamentowca w Kaliszu nie wrócą do swoich mieszkań. Po dzisiejszym pożarze, lokale nie nadają się do zamieszkania. Są zniszczone nie tylko przez pożar, ale także przez akcję gaśniczą. Całe piętro jest wyłączone z użytkowania. Nie ma tam prądu, korytarze są odymione. Wszystkie rodziny znalazły tymczasowe lokum u swoich bliskich. Mimo, że Centrum Interwencji Kryzysowej oferowało lokale, nikt z nich nie skorzystał.
Ogień wybuchł w południe. Spowodował ogromne zadymienie. Jedna osoba została poszkodowana. To 57-letnia właścicielka mieszkania, w którym powstał pożar. Kobieta ma poparzenia twarzy i rąk.