Po porannym pożarze inspektorzy budowlani sprawdzili stan kamienicy przy ulicy św. Marcin w Poznaniu. Nadzór budowlany zgodził się, by większość lokatorów wróciła do mieszkań.
Jak powiedział nam Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Paweł Łukaszewski - tylko dwa mieszkania zostały wyłączone z użytkowania - jedno na parterze, gdzie wybuchł pożar i drugie bezpośrednio nad nim. W obu odłączono prąd i gaz, a nadzór budowlany zobowiązał właściciela budynku do skontrolowania stanu technicznego całego budynku.
Nie wiadomo, co stanie się z ludźmi z dwóch najbardziej zniszczonych mieszkań. Jak mówi Paweł Łukaszewski - decyzja należy do właściciela kamienicy. Wiadomo, że poszkodowani nie trafili do Miejskiego Centrum Interwencji Kryzysowej.
Poranna akcja strażaków trwała ponad trzy godziny. Strażacy musieli ewakuować 33 osoby. Dwie z objawami podtrucia trafiły do szpitala.
Akcja strażaków wstrzymała ruch tramwajowy w centrum Poznania. Trzeba było wyłączyć prąd w trakcji. Utrudnienia trwały ponad godzinę.
POLICJA czy STRAŻ MIEJSKA !
O piątej rano z reguły jeszcze się śpi lub stawia czajnik na herbatę ...
A szkoda (była) gdyż nie tak dawno zestresowani uczniowie bawili się
zapałkami i substancjami łatwopalnymi ... .
Skoʼnczyło się to pożarem gdzieś w okolicach Garbar ...
Wygarbowałbym skórę