Dlatego akademicy i studenci Instytutu Filologii Polskiej UAM w najbliższy piątek, 14 czerwca, chcą pożegnać się z biblioteką. - Zaczęło się od prostego pomysłu. Marzył nam się konkurs recytatorsko-slamerski w przestrzeni tej biblioteki. A potem postanowiliśmy zrobić cały pożegnalny dzień. Bo ta biblioteka to mnóstwo wspomnień dla wielu pokoleń - mówi pomysłodawca pożegnania, dr Krzysztof Skibski, wicedyrektor do spraw dydaktyki Instytutu Filologii Polskiej UAM.
- W piątek w tym budynku będą między innymi warsztaty dla licealistów i dla studentów. Będzie także konkurs recytatorski i slamerski w pomieszczeniach czytelni, czyli tam, gdzie do tej pory można było wyłącznie szeptać. Będzie pokaz mistrzów słowa, a na koniec akustyczny koncert Bajzla. Ten koncert także będzie w czytelni, gdzie powstaje specjalna scena. Studenci zrobią aukcje skrzypiących klepek (ale nie demontujemy parkietu! Choć każda klepka naprawdę trzeszczy - zapewniam!). Będzie także aukcja tabliczek informacyjnych filii biblioteki i słynnej tabliczki z napisem ksero. W piątek będzie można również, po raz pierwszy i ostatni, zwiedzić wszystkie tajemnicze zakamarki tego budynku.Oprowadzać będą pracownicy biblioteki. Zapraszamy czytelników na część otwartą tego pożegnania - 14 czerwca, od godziny 19.00 - informuje Krzysztof Skibski.
Mocno zniszczony budynek po bibliotece wpisany jest do rejestru zabytków. Można go kupić za 7,5 miliona złotych. Czy to miejsce będzie dalej żyło i współtworzyło miasto?
Po co w ogóle Biblioteka się z tego budynku wyprowadza? Teraz będzie niszczał.