To ostatnie z koniecznych pozwoleń. Inwestycja miała być gotowa w kwietniu, ale były problemy z jej zakończeniem, a później uzyskaniem pozwoleń od Straży Pożarnej i Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ten ostatni wydał dziś zgodę, co oznacza, że tunel można użytkować. - Jak dotąd brakowało dokumentacji dotyczącej wind przy przystankach tramwajowych. Otrzymaliśmy dokumenty z Urzędu Dozoru Technicznego, że windy można używać - mówi Paweł Łukaszewski, inspektor nadzoru budowlanego.
Kiedy trasą pojadą pierwsi pasażerowie - na razie nie wiadomo. MPK w poniedziałek rozpocznie szkolenie motorniczych. Na początek będzie to grupa 30 osób, które będą jeździć na linii nr 16. Docelowo będą przeszkoleni wszyscy motorniczowie. - Otwarcie będzie więc miało miejsce prawdopodobnie 11 sierpnia w sobotę - powiedział nam Gerard Masłowski, kierownik projektu.
Zgoda nadzoru budowlanego była konieczna. W piątek przed południem inspektor sam pojechał na Franowo i obejrzał, czy inwestor poprawił wszystkie usterki, wskazane we wcześniejszej kontroli. W pozwoleniu jest jednak jedno zastrzeżenie: inwestor do końca roku musi wyjaśnić kwestię liniowych czujników ciepła. Muszą być dokumenty potwierdzające, że można ich używać w tunelu.
W tunelu będzie na razie jeździła linia 16. Później dołączą do niej dwie kolejne. Trasa na Franowo kosztowała 240 mln złotych. Wybudowano ją dzięki unijnym pieniądzom, a miała być gotowa na Euro. Podziemną trasą tramwaje mają dojeżdżać do budowanej na Franowie zajezdni. Podziemna trasa na Franowo jest żartobliwie nazywana "poznańskim metrem".