- Podjęliśmy taką decyzję na podstawie badań. Okazało się, że przedsiębiorcy z tej części Polski tylko w niewielkiej liczbie przyjeżdżają na imprezy do Poznania, bo mają za daleko. Stąd właśnie poszukiwania Targów Poznańskich jak zdobyć udział w tamtejszym rynku targowym. Od lat mieliśmy tam 1% udziałów, co pozwalało nam się przyjrzeć spółce i podjąć decyzję o wejściu strategicznym - mówi wiceprezes poznańskich targów Tomasz Kobierski.
Targi Lubelskie sprzedały akcje, bo potrzebowały pieniędzy na inwestycje - przede wszystkie na budowę drugiej hali wystawienniczej. Prezes Międzynarodowych Targów Lubelskich Beata Gorajek cieszy się, że jej spółka zyskała inwestora branżowego. - Dla nas jest to bardzo ważne, że jest to nie tylko inwestor finansowy, ale także branżowy - mówi.
Poznańskie targi organizują już z partnerem z Lublina wystawę rolniczą AGRO-PARK. Co do kolejnych wspólnych przedsięwzięć obie strony nie chcą się na razie wypowiadać. Wiadomo, że targi poznańskie chcą w Lublinie organizować także swoje imprezy.
Międzynarodowe Targi Poznańskie wzmocniły tym samym swoją pozycję na rynku, na którym od lat są liderem. Należy do nich prawie połowa udziałów w polskim rynku targowym i są drugim największym organizatorem targów w Europie Środkowo-Wschodniej. W rankingu gigantów targowych świata zajmują 33 miejsce jako jedyne ujęte tam polskie miasto targowe. Poznańskie targi jeszcze przed zakupem akcji, organizowały z partnerem z Lublina wystawę rolniczą AGRO-PARK.