Miejski radny Tomasz Wierzbicki skarży się jednak, że w tym roku jest też więcej awarii samoobsługowych wypożyczalni rowerów.
Tomasz Wierzbicki mówi, że problem jest przede wszystkim w tym, że rower jest wypożyczany, ale fizycznie zamek nie uwalnia tego roweru i nie można nim jeździć. Marek Pogorzelski z firmy zarządzającej wypożyczalniami mówi, że ostatnio pojawił się problem z wyłączaniem się niektórych stacji. Jak podkreśla był to problem z łącznością, ale jego firma kończy przeinstalowywanie systemu i najdalej w piątek wszystko powinno być w porządku.
Przez pierwsze 40 dni tegorocznego działania systemu każdy z rowerów średnio był wypożyczany 143 razy. Jazda rowerem miejskim jest darmowa do 20 minut. W ubiegłym roku statystyczny czas wypożyczenia trwał 19 minut i 49 sekund.