Odczytanie aktu oskarżenia zajęło ponad godzinę. Włodzimierz P. naraził firmę budowlaną i uczelnię na straty w wysokości 134 tysięcy złotych. Przed sądem stanęli też: kierownik kontraktu, oskarżony o oszustwo i poświadczenie nieprawdy, oraz Agnieszka K., która miała zatwierdzać fikcyjne faktury. Oskarżeni mieli wykorzystywać firmy, które budowały Wydział Chemii do remontów w prywatnych mieszkaniach.
Były wicekanclerz uczelni nie przyznał się do winy. Pozostali oskarżeni również nie przyznali się do winy i odmówili składania zeznań. Na następnej rozprawie sąd przesłucha 14 świadków - pracowników uniwersytetu, firm budujących wydział chemii i firm podwykonawczych.