Uchwała przewiduje opłaty znacznie niższe od obowiązujących w całej gminie. W ten sposób burmistrz spełnił obietnicę daną mieszkańcom Skotnik kilka dni temu podczas ich protestu na drodze prowadzącej do wysypiska śmieci. 23 lata temu skotniczanie zgodzili się na lokalizację składowiska odpadów w sąsiedniej wsi Bardo w zamian za zwolnienie ich z opłat śmieciowych. W tym roku pojawiły się kłopoty, bo nowe prawo śmieciowe nie pozwala na takie ulgi. Dlatego wieś zaprotestowała.
Przewodniczący Rady Miejskiej Hubert Gruszczyński powiedział nam, że projekt uchwały radni rozpatrzą 24 lipca. Sesja w środku wakacji zostanie zwołana właśnie w tym celu. Nawet jeśli radni przychylą się do projektu burmistrza, to i tak potrzebna jeszcze będzie zgoda gmin zrzeszonych w porozumieniu śmieciowym, bo to one miałyby sfinansować tę ulgę.