Aglomeracje, łączcie się! Apelowali w Kaliszu
W czwartek w Kaliszu odpisano umowę o współpracy pomiędzy trzema aglomeracjami. Na wspólne działania i wymianę doświadczeń pozyskano ponad 800 tysięcy z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
W listopadzie zapadła decyzja o zawieszeniu przyjmowania nowych zgłoszeń.
Wiceprezes Funduszu Robert Gajda przyznał wtedy PAP, że w systemie zalega ponad 160 tys. nierozpatrzonych wniosków o wypłatę środków.
Protestujący twierdzą, że od tego czasu nadal nie otrzymali pieniędzy za wykonaną pracę i materiały, których wykorzystanie miał wcześniej zatwierdzić fundusz. Przekonują, że po miesiącach oczekiwania ich firmy są na skraju bankructwa.
- Tylko u nas niewypłaconych transz są 4 miliony, a w porównaniu do innych firm to i tak jest niewiele. Jeżeli zbankrutujemy, to wchodzi syndyk i on się nie będzie przejmował, że klient miał korzystać z dotacji czy nie. On po prostu będzie chciał otrzymać pieniądze za faktury od beneficjentów. Jedyna korzyść dla tych ludzi z wzięcia udziału w programie Czyste Powietrze będzie taka, że wylądują na ulicy i będą siedzieć na czystym powietrzu.
- Chcemy mieć pewność, że ktoś zapłaci za inwestycje, które wykonujemy i że beneficjenci nie będą poszkodowani
- mówili protestujący.
Protest poprzedził spotkanie z przedstawicielami Wojewódzkiego Funduszu w Poznaniu. Po rozmowach Prezes Zarządu Rafał Ratajczak zapowiedział przyspieszenie wypłacania zaległości.
W najbliższych tygodniach będziemy realizowali wypłaty trzy razy w tygodniu. Wdrożyliśmy też dodatkowe osoby, które oceniają wnioski
- zapewnił prezes.
Rafał Ratajczak szacuje, że zaległe wnioski zostaną rozpatrzone do końca kwietnia.
Nabór do programu zostanie wznowiony w poniedziałek.
W czwartek w Kaliszu odpisano umowę o współpracy pomiędzy trzema aglomeracjami. Na wspólne działania i wymianę doświadczeń pozyskano ponad 800 tysięcy z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.
W Popołudniowej Rozmowie Radia Poznań Grzegorz Wiśniewski przekonywał, że za próbą zwołania referendum stoi jedynie Mirosław Piasecki, a nie grupa ludzi.
Estakada łączy starą część miasta z nową. Most ma około 300 metrów długości, jego przedłużeniem jest ścieżka pieszo-rowerowa z elementami małej architektury. Jest tam mnóstwo zieleni, a także dwa tarasy widokowe z ławkami.