W 2015 roku rosyjski sąd wojskowy skazał ukraińskiego reżysera Seńcowa na 20 lat, a aktywistę Aleksandra Kolczenko na 10 lat więzienia. Oleg Seńcow ogłosił 16 maja strajk głodowy.
- Chcemy żeby Ukraińcy odzyskali wolność. Zbieramy podpisy pod ankietą w sprawie dwóch ukraińskich aktywistów, którzy zostali skazani na terenie Rosji. Niestety Rosji zdarza się dość często łamać prawa człowieka - wiąże się to też z naszą inną akcją - "Drużyna odważnych", która odbyła się przy okazji mundialu - mówi Mikołaj Żurakowski z Amnesty International.
Uczestnicy poznańskiej manifestacji domagali się uwolnienia Ukraińców. Według nich - ich procesy w Rosji nie przebiegały prawidłowo.
Jak mówią działacze Amnesty International - Oleg Seńcow został skazany za rzekome utworzenie grupy terrorystycznej i organizację aktów terrorystycznych w 2014 roku po aneksji Krymu przez Rosję. Z kolei Aleksandra Kolczenkę - skazano za rzekomy udział w aktach terrorystycznych.
Obaj nie przyznali się do winy i stwierdzili, że zarzuty dla nich są polityczne.