Jest to skutek kontroli przeprowadzonej przez miasto. - Pieniądze z dotacji były wydawane nieprawidłowo, między innymi na zakupy niezwiązane z funkcjonowaniem przedszkola. Miejskie pieniądze wydano na spódnicę, becik do chrztu, grill, maszynka do golenia, rajstopy i buty damskie - wyjaśnia wiceprezydent Piotr Jóźwiak.
Podobne nieprawidłowości urzędnicy odkryli w kolejnym niepublicznym przedszkolu, którego kontrolę właśnie skończyli. W Lesznie dziećmi opiekuje się osiem niepublicznych przedszkoli. Co roku z budżetu miasta dostają ponad 14 mln zł.